ATLAS DRZEW POLSKI - publikacja na podstawie niniejszej strony
ATLAS DRZEW POLSKI - wydanie 2
Ostatnia
modyfikacja:
2014-03-15

Ogród moich rodziców - drzewa - przegląd - 2003

Licznik odwiedzin:

Rok 2003

Pierwszymi drzewami zasadzonymi na działce były modrzewie.
Prawdopodobnie miało to miejsce na początku lat 90.

 Topola 'NE 42' ('Hybryda 275')

W tym miejscu dochodzimy do jednego z najważniejszych, a na pewno zdecydowanie największego drzewa rosnącego w ogrodzie. Jest to klon męski jednego z licznych mieszańców (kultywarów) należących do grupy topól balsamicznych, najprawdopodobniej oznaczonego jako topola 'NE 42', inaczej topola 'Hybryda 275'. Dla uproszczenia wszędzie poniżej będę używał symbolicznej (choć nie do końca poprawnej) nazwy topola balsamiczna. Drzewo zostało posadzone przez rodziców pod koniec lat 90. Na jego przykładzie można obserwować niezwykle szybki wzrost gatunków topoli. Jeszcze w listopadzie 2003 roku topola była zdecydowanie niższa od rosnących na działce sąsiada, dużo starszych jesionów. Widać to wyraźnie na zamieszczonym dalej zdjęciu, na którym topola jest na pierwszym planie (drzewo z dużymi liśćmi), jesiony natomiast znajdują się za nią na planie trzecim (na drugim planie, najwyższa na zdjęciu, jest nie istniejąca już olsza czarna). Zdjęcia z 2005 roku i późniejsze pokazują prześcignięcie, a następnie szybki wzrost przewagi wysokości topoli 'NE 42' nad jesionami. Jeszcze w styczniu 2008 roku mierzyła ona około 11.3m, ale już pod koniec tego roku osiągnęła wysokość 14m, co daje aż 2.7m rocznego przyrostu!
█ Coraz większe rozmiary topoli balsamicznej niezbyt podobały się mojemu tacie, który nie należał do specjalnych zwolenników dużych drzew (a już szczególnie topól) rosnących w ogrodzie. Wraz z mamą i bratem mieliśmy jednak nad nim przewagę i odrzucaliśmy w głosowaniu niekorzystne dla topoli wnioski ;-). W przyszłości może być jednak problem, ponieważ okazało się, że nasza topola, jak to topola, bardzo lubi wodę. Tak bardzo, że znalazła sobie drogę do studni sąsiada. A korzenie ma już potężne...

Oprócz szacowania wysokości, dokonuję także pomiarów obwodu pnia topoli balsamicznej na wysokości 130cm. Łączne wyniki pomiarów przedstawia poniższa tabela:

Rok h dh vhmax Φ vΦmax
(m) (m) (%) (cm/tydzień) (cm) (cm) (%) (cm/tydzień)
2006 9,40 58,511,5240,63
2007 11,301,90209,9 68,510,0171,17
2008 14,002,702417,5 80,512,0181,17
2009 14,700,7054,3 91,511,0141,17
2010 16,201,50107,5 102,010,5110,59
2011 17,801,601010,0 115,013,0130,91
2012 18,400,60310,0 121,56,560,60
gdzie: h - wysokość końcowa, dh - roczny przyrost wysokości, vhmax - maksymalne tempo przyrostu wysokości
Φ - średnica końcowa, dΦ - roczny przyrost średnicy, vΦmax - maksymalne tempo przyrostu średnicy

Jak widać, w 2006 r. w ciągu zaledwie 6 miesięcy obwód pnia przyrósł aż o 11.5cm, czyli średnica powiększyła się o 3.7cm. Przyrost stanowi więc prawie 25% początkowej grubości! Jeszcze większe wrażenie robi ponad 2.5-metrowy(!) przyrost wysokości w 2008 r. Potwierdza się zatem teza, że topole (zwłaszcza ich mieszańce) są najszybciej rosnącymi drzewami w naszej strefie klimatycznej.


2003-11-11

11 listopada 2003. Pierwsze zdjęcia topoli balsamicznej.
Mogła mieć wtedy jakieś 5-7 lat. Jak widać, była jeszcze wyraźnie
niższa od rosnących za nią olsz (2. plan) i jesionów (3. plan).
To, czym zawsze zwracała uwagę, to jej wielkie, skórzaste liście.
Latem charakterystycznie klekoczące na wietrze, jesienią zaś
walające się po ogrodzie niczym rozrzucone kartki papieru...